Starved Souls
strona główna zasady pobierania i zamawiania kredyty pobrania buttony polecane
Ariana | Blogger | X X

Archiwum bloga

Twój tekst

Cześć! Znajdujesz się na blogu graficznym Ariany.

Ewentualne zamówienia proszę kierować na maila ariana.prace@gmail.com. Darmowe szablony i dodatki możesz pobrać z mojego deviantArta.

Już wkrótce nowy post!

Obserwuj!

15.8.15

75. I'm the last one you'll ever remember.

http://i.imgur.com/khFNH7c.png
 Współpraca z Fantazją

Witajcie.
Ta notka była zdecydowanie najcięższą w mojej "karierze". Ciężko było mi zabrać się do czegokolwiek. Nagle nie potrafiłam znaleźć ani pomysłu na grafikę, ani nawet potrzebnych materiałów. Na samą myśl o otwieraniu PSa łapały mnie psychiczne nudności. 
Nie wiem, czy mi przeszło. Na razie gdy tylko chcę włączyć Photoshopa i coś zrobić, to, no cóż, rezygnuję po pięciu minutach. A potem idę obejrzeć kolejny odcinek Dextera.
A propos Dextera. Jeśli Starved Souls przetrwa moje graficzne załamanie, to będzie notka nawiązująca do tego serialu. Krew, morderstwa, te sprawy. Nawet mogę zmienić szablon na jakiś mroczny, bo już nie mam siły patrzeć na te naiwne, optymistyczne kolory.
Ale to za kilka dni. A dzisiejsza notka składa się z prac stworzonych głównie przed kilkoma tygodniami i z szablonów, zamówionych pod ostatnią notką. I co do jednego jestem pewna, to były ostatnie zamówienia, które zbierałam. Nie to, że były złe, czy cokolwiek. Zastanawiałam się nad tym od dawna, a decyzję pomogła mi podjąć moja praca na Wiosce. Dowiedziałam się tam, czym jest wolność i nieprzymuszone tworzenie i bardzo to pokochałam. I nie zamierzam z tego rezygnować.
Burza u mnie właśnie jest (po tych bitych tygodniach suszy to skarb), więc nie będę się już dalej rozpisywać. 
Zapraszam!
__________________________

Nagłówki

 Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy.
Ten nagłówek to wynik współpracy z Fantazją, podobnie jak sygnaturka otwierająca post :)

  Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy.
Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy. 

A ta praca to jedyna, z której ostatnio pozwoliłam sobie być zadowoloną. No, ale to było jakieś trzy tygodnie temu. 

__________________________ 

Zamówienia:

dla Kless
 Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy. 

Patrzyłam tak na tą czarno-białą pracę, którą wykonałam, i pomyślałam sobie: nie, tak być nie będzie, tu trzeba jakiegoś koloru. Przejrzałam Twojego bloga i stwierdziłam, że nie masz nic przeciwko pudrowemu różowi, więc zaryzykowałam.
Oczywiście Twoim prawem jest zażądać usunięcia koloru bądź jego zmienienia. Z każdą poprawką oraz po odbiór szablonu zapraszam na maila, ariana.prace@gmail.com 

Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy. 

Prosiłaś o żywe, letnie kolory, więc postawiłam na pomarańcz i błękit. Dodatkowo, podczas robienia nagłówka chwilkę miałam myśl, by jednak wcisnąć tam tego Biebera. Nie dałam psychicznie rady, przepraszam. Chyba trzy osoby zrobiłyby tu tłok. No i regulamin co do pana B. wyraża się dość jasno...
Mimo wszystko, wyszło dobrze. Podobnie jak z Kless, każdą prośbę o poprawkę oraz z odbiorem szablonu kieruj się na maila podanego wyżej. :)
__________________________ 

Dodatki:

 Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy. Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy.


Podana strona nie istnieje bądź została przeniesiona pod inny adres internetowy.

 __________________________

Tak, tytuły i napisy na pracach mocno wskazują na moją ostatnią fascynację Fall Out Boyem. Fascynacja to może za dużo powiedziane, ale mi się cholernie spodobali. Dodatkowo Patrick śpiewa tak, że mogę spokojnie się powydzierać, wiedząc, że nie fałszuję, więc... To duży plus :D

Cóż, to wszystko na dzisiaj. Nie mam usprawiedliwienia za tak długą nieobecność, po prostu się rozleniwiłam. Szczerość podstawą wszystkiego. 
Jeśli ktoś tu jeszcze będzie po miesiącu ciszy, i będzie miał cokolwiek do powiedzenia na temat prac, będę wdzięczna za podzielenie się opinią :)
Tymczasem żegnam się i - mam nadzieję - do zobaczenia wkrótce!

12 komentarzy:

  1. Mroczny szablon mówisz? Ja jestem za. Bardzo za. Ostatnio niestety coraz mniej się takich pojawia, a szkoda. To zupełnie inny klimat, niż jasne, żywe i kolorowe prace.

    A co do tej niechęci do pracy, być może to kwestia wykańczającej pogody? Ja sama nie mogę zabrać się do zrobienia szablonu, za to świetnie idą mi tekstury - zdecydowanie mniej z nimi pracy, może to dlatego. Trzeba im poświecić godzinkę albo dwie, a nie siedem, które pewnie przesiedziałabym nad templatką. Może więc spróbuj z czymś mniej czasochłonnym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio mam ochotę na takie ciemne, mroczne klimaty. Być może powstanie kilka prac w tym klimacie. :)
      Naprawdę nie wiem, skąd to moje obrzydzenie do robienia czegokolwiek w zakresie grafiki (wielkie słowo jak na moje prace), ale staram się zmusić. Dla swojego dobra.
      Jeśli chodzi o tekstury, to mam dokładnie odwrotnie, są moją totalną piętą Achillesową i zajmują mi kilka razy więcej czasu niż szablon. No i o wiele bardziej się przy nich denerwuję. Ale może zajęcie się czymś niezbyt angażującym to dobry pomysł, spróbuję to sprawdzić :)
      Dziękuję! ♥

      Usuń
    2. To może koloryzacje? Coś, co nie zajmuje zbyt dużo uwagi, a da satysfakcję, że się zrobiło coś ładnego. Trzeba oszukiwać swój mózg ^^

      Usuń
  2. Ja powiem szczerze, że teraz nie mam siły robić w ogóle jakichkolwiek większych prac. Przychodzi mi to z trudnością. To chyba faktycznie spowodowane jest tymi upałami, nic kompletnie nie chcę mi się robić.
    Druga koloryzacja jak najbardziej mi się spodobała <3 Świetnie podmieniłaś kolory ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej nie jestem sama :')
      Dziękuję! ♥

      Usuń
  3. Tak bardzo przepraszam za długą nieobecność. Miałam tyle na głowie, że całkowicie wycofałam się z blogosfery. Miło jednak wrócić tu po tak długim czasie i zobaczyć tyle piękna:)
    Podoba mi się pomysł z mroczniejszym klimatem. zapowiada się uczta dla oczu;) A znając Ciebie, na pewno wymyślisz coś ekstra.
    Wielka szkoda, że nie przyjmujesz już zamówień. Ale może to jest rozwiązanie? Może właśnie potrzebujesz takiej wolności i swobody tworzenia, a nie narzuconych schematów? Mam nadzieję, że wkrótce odzyskasz wenę i chęci:) Ostatnio miałaś bardzo wyczerpujący okres, więc teraz przede wszystkim musisz odpocząć:)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Villemo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ariano!
    Doskonale wiem, jak się czujesz... mam niesamowity zanik weny i wszystko, co zrobię mi się nie podoba, mimo komplementów innych. Jestem totalnie zmieszana i pogubiona. U mnie również przeszło miesiąc i musiałam dodać notkę. Mało tego, jak widzisz, zmieniłam nick. Dawniej byłam Natx, zaś teraz Forain.
    Jeżeli potrzebujesz swobody i wolności — zrób to. Grafik powinien robić wszystko tak jak lubi. Może i pojawi się kilka oburzonych blogowiczów, ale nie powinnaś się tym przejmować. Grunt, żebyś ty była zadowolona ze swoich prac!
    Tymczasem muszę pochwalić twoje prace. Mimo braku weny i tak wymiatasz. Jestem niesamowicie zachwycona twoimi nagłówkami i szablonami.
    Koloryzacje prezentują się zjawiskowo ;)
    Pozdrawiam serdecznie ;)
    Forain - dawniej Natx z lost souls ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojojku... Będzie tu ciemno? Tak... W sensie, że nie będzie tak raziło po oczach tymi kolorami i w ogóle taką "sztuczną radością" (jak ja to mówię kiedy widzę cokolwiek, co może dawać radość)? Ojojku, nie mogę się doczekać! :D
    Sygnaturka i szablon z Megan i Emmą (bo to Megan i Emma, prawda?) wyszły świetnie! :)
    Serdecznie pozdrawiam ♥
    / scargraf.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam.
    Przeczytałam notkę, więc nie zaszkodzi skomentować. Skusiłam się do obejrzenia trzech nagłówków. Urzekł mnie drugi i ostatni. Pierwszy, to nie moje klimaty. Cała praca jest całkiem okey, dziewczyna i chłopak w zielonych barwach. Zastrzeżeń nie mam, bo robisz świetne prace. Sama zaopatrzyłam się w materiały u Ciebie a pozostałe elementy tylko czekają, żeby je wykorzystać. Nagłówek z numerem 2, zdecydowanie został moim ulubieńcem. Kolory się dopełniają, efekt wręcz idealny. Trzeci też niczego sobie. Jednak zostanę przy drugim. Wena często odchodzi, później wraca. Może odpoczynek pomoże?
    Do następnego postu! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne masz te swoje prace. Od jakiegoś czasu tutaj wchodzę i jestem cichym obserwatorem, dzisiaj jednak postanowiłam skomentować, bo wiem, jak mnie komentarze cieszą :)

    Bardzo trudno teraz w świecie szablonów/grafiki o oryginalność. Pamiętam, ze było tak zawsze. Wchodził jakiś trend i wszyscy robili niby inne np. szablony, ale tak naprawdę na jedno kopyto. U Ciebie wszystko zawsze "zalatuje" taką świeżością :) Bardzo ładnie tu u Ciebie, nie ma przepychu, a jednak widać, że się napracowałaś przy każdej grafice.

    Pozdrawiam serdecznie i kieruję pytanie do Ciebie: jak mogę stać się szczęśliwcem, któremu wykonasz szablon zamówienie?

    Insane :) I będę za miesiąc! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Och, wyczekiwana notka, nie powiem, że nie!

    Trzeci nagłówek jest moim zdaniem najlepszy! Nie za wesoło, nie za mrocznie, kolory fenomenalne, tak samo jak i modelka, bardzo ładna i ślicznie to razem wygląda. Hm, kim ona jest i czy masz więcej jej zdjęć? Przydałaby mi się ona sama. Kurde.

    A szablon dla mnie - och! Cudowny jest. Mi tam nie przeszkadza, że go nie ma i tak w sumei podejrzewałam, że trzy osoby za dużo może być, a i bez niego świetnie to wygląda! Jestm pod wrażeniem, naprawdę. W końcu będę mogła ruszyć do przodu.

    Ja będę wpadać, patrzeć na twoje prace i się muszę przecież pozachwycać.
    Mam nadzieję, że propozycje Ci mogę składać, może którąś kiedyś wybierzesz XDD

    Wiec, proponuję minimalistyczny szablon (bo wychodzą Ci cudowne) z jakimś Hindusem albo Afrykaninem. Chodzi o coś takiego, że z obcokrajowcem, po którym to wyraźnie widać.

    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubisz optymistycznych kolorów? Ale one są takie piękne i cały szablon jest przepiękny. :( Co do nieprzyjmowania zamówień to cię rozumiem, bo one jednak nie są takie jak robienie wolnych szablonów. Tam jest przymus, a tak to masz wolną rękę i robisz co chcesz! Jeżeli jednak chcesz jakieś propozycje to chętnie Ci je podrzucę – to nie jest przymus. ;)
    Podobają mi się twoje nagłówki, a w szczególności ten, z którego pozwoliłaś sobie być zadowolona. :P Kolorystyka jest obłędna i ogólnie jakoś tak mnie oczarował. Śliczne szablony.
    Pozdrawiam i życzę powrotu weny, a jeżeli może Ci to pomóc to zapraszam do współpracy graficznej. :D

    OdpowiedzUsuń