Eeee... Cześć? :)
Dziwnie tak dodawać coś po tak długiej przerwie, jednak ostatnio robi mi się prace tak dobrze, że pomyślałam: A jakby tak odwiesić Starved Souls? W końcu i tak wrzucam je na deviantArta, więc czemu by nie dodawać ich do notek, "po staremu"? W ten sposób właśnie trafiłam znowu tutaj.
Jak już pisałam, ostatnio bardzo miło wykonuje mi się nie tylko grafiki, ale też dodatki, zresztą, widać to w mojej galerii na dA - co kilka dni pojawia się tam coś nowego. Tekstury, nagłówki, sygnatury... Na mailu nawet wykonuję zamówienia ;) Czuję się wtedy jak w wielkim, wygodnym fotelu i aż wstyd pomyśleć, że jeszcze kilka miesięcy temu robiłam to wszystko z przymusu.
W czasie mojej nieobecności poznałam kilka świetnych zespołów, masę nowych ludzi (naprawdę masę, jakieś kilkadziesiąt osób! Dla takiej aspołecznej osoby to cud :P) i odkryłam kilka nowych trików w Photoshopie. Obejrzałam kilka seriali, które zasługują na miano najlepszych, jakie widziałam, i zdążyłam złamać męskie serce. To ostatnie to raczej przykre, ale też uczy. Zresztą, kto nas tam zna od psychicznej strony, może to dlatego teraz tak mi się chce pracować nad grafiką? :)
Nie jestem pewna, w jakich odstępach czasu będą pojawiać się posty, ale raczej nie będzie to dawna częstotliwość rzędu 4 dni. Zwłaszcza, że sesja zaczyna się za kilka tygodni, a ja coś czuję, że ponowne dodawanie notek to kolejna forma prokrastynacji :')
Nie jestem pewna, w jakich odstępach czasu będą pojawiać się posty, ale raczej nie będzie to dawna częstotliwość rzędu 4 dni. Zwłaszcza, że sesja zaczyna się za kilka tygodni, a ja coś czuję, że ponowne dodawanie notek to kolejna forma prokrastynacji :')
No nic, nie wyżywam się już. Mam nadzieję, że ktoś tu dotarł, a jeśli nie dotarł, to że przynajmniej zajrzał na bloga. Tym, którzy tu są - dziękuję! ♥
Ostatnio po raz drugi oglądam Dextera. Prokrastynacja mocno.
Do tego przymierzam się do Doctora Who, co oznacza kolejne 120 godzin wyjętych z życia. Ale wiem, że będzie fajnie. Przynajmniej taką mam nadzieję! :)
Zamówienie dla Marthy
Cóż, to tyle na dzisiaj. Ci, którzy obserwowali moje poczynania na deviantArtcie, nie zobaczyli wiele nowego, jednak następna notka będzie już wypełniona świeżutkimi pracami, obiecuję! Tymczasem żegnam się z Wami, do następnego wpisu! ♥